Popołudniowe ploteczki

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

A.B.
  • A.B.

  • Posty: 1458
  • Przepisy: 259
  • Artykuły: 3
Anula napisał(a):

Musze wam opowiedziec jak wczoraj sie zdenerwowalam.Postanowilam zalozyc sobie konto w banku(do tej pory wystarczalo nam jedno -Tomka) i w zwiazku z tym musialam zabrac ze soba dokumenty,paszport.Teczki z dokumentami trzymamy w jednym miejscu,wiec jakie bylo moje zdenerwowanie gdy nie moglam znalezc mojej.Tomek przyszedl do domu i tez zaczol szukac,wyjelam nawet dolna szuflade z szafki,ze moze tam wpadla i nic.Poszlam zaprowadzic malego do szkoly a Tomek dalej szukal.Kuba chodzi do szkoly katolickie,obok jest kosciol,ktory jest zawsze otwarty,weszlam wiec ,,po drodze,,i pomodlilam sie o odnalezienie moich dokumentow(byl tam paszport,dowod itp)Kiedy wrocilam do domu Tomek byl juz bardzo zdenerwowany a mnie jak by cos natchnelo i wyjelam wszystkie szyflady i co sie okazalo-teczka sie zsunela,byla oparta o tylna scianke szafki za szufladami..

Podobno,gdy wszystkie ludzkie możliwości zawodzą,trzeba zdać się na boskie i tu palec Boży zadziałał,grunt to pamiętać że SZEF wszystko może i w odpowiednim czasie złożyć prośbę

Odpowiedz na/ edytuj Popołudniowe ploteczki