Dziś podpowiedzi oszczędnościowe dotyczące rzodkiewki. Często mam w sezonie problem rzodkiewkowy tzn. dostaję hurtowo od znajomych posiadających działki rzodkiweki w ilościach których nie sposób przejeść . Biorę mimo to każda ilość ( pazerna jestem ) .A potem robię
-Rzodkiewki marynowane z miodem
-Mrożę osobno rzodkiewki , osobno listki od rzodkiewek ( robię z nich np zimową botwinkę -Zimowa zwariowana botwinka , dodaję pokrojone rzodkiewki do zup jarzynowych )
-Robię z rzodkiewek jarzynkę ( dzis wstawiam przepis ,,Rzodkiewkowa jarzynka ,, - z mrożonej też można robić )
- Gotuję tak jak kalarepkę i polewam masłem z bułką tartą
Można robić kombinacje jarzynek: marchewka z rzodkiewką , kalarepka z rzodkiewką , gotowana rzodkiewka z groszkiem lub kukurydzą .
W każdym razie - jak macie nadmiar rzodkiewki to mroźcie ile sie da - w zimie jak znalazł .
Bardzo fajne opcje. Ja wykorzystywalam rzodkiewki. nawet te juz mniej jędrne i twarde do pieczonych mięs, np pieczonej w calosci poledwiczki z pistacjami.. i to byla pychota
Odpowiedz na/ edytuj Porady- podpowiedzi na kryzys
Porady- podpowiedzi na kryzys
Obserwuj wątekOdp: Odp: Porady- podpowiedzi na kryzys
thegrooba
Bardzo fajne opcje. Ja wykorzystywalam rzodkiewki. nawet te juz mniej jędrne i twarde do pieczonych mięs, np pieczonej w calosci poledwiczki z pistacjami.. i to byla pychota