Heniu- to nie takie proste ( z tymi moimi nowinkami ) .Prawdą jest że od zawsze lubiłam eksperymentować ( mam to po Tacie bo Mama to tradycjonalistka ) - ale teraz to już mus . Mama ma jadłowstręt polekowy i po to żeby coś zjadła muszę kombinować ,, jak koń pod górę " .Żeby było kolorowo, żeby było inaczej , a i żeby były smaki intensywne .Czasem mam ochotę zrobić zupę z papierka . Zupy na dwa dni się nie da ugotować , kotlety muszą być inne niż przed tygodniem ( bo tylko wtedy zaciekawią ) - a jak już jest tak samo jak w zeszłym miesiącu to surówka ma być inna i jeszcze udekorowana w ciapki, kwiatki i co tam jeszcze .Zauważyłam że kolory w takim przypadku odgrywają dużą rolę .O dziwo Mama jest cukrzykiem na tabletkach od 10 lat i przy bardzo różnorodnej diecie ( czasem wcale nie cukrzycowej bo je wszystko , czasem tylko niektórych produktów mniej ) udaje nam się tak pilnować cukrów ,że jak skoczy na 150 to jest dużo .Ale używam dużo przypraw orientalnych i ziół to chyba pomaga .
A wracając do tematu - nie masz pojęcia co ja bym dała za to żeby choć przez miesiąc jeść na okrągło pomidorową i schabowe .
A co ja bym dała za miesięczny kurs u Ciebie! Jestem też cukrzykiem i dopiero niedawno dowiedziałam się, że poziom cukru najmniej zależy od diety. Bardzo dużo robi nastawienie psychiczne. Od kiedy to wiem, jem wszystko w rozsądnych ilościach. Cukier trzyma się w granicach 150. Zapraszam na pomidorową i schabowe! Ja robie często, bo to pomidorowa to jedyna zupa jaką je mój 19-to letni niejadek - fan schabowego
Przepisy konkursowe
Obserwuj wątekOdp: Odp: Przepisy konkursowe
Henia
A co ja bym dała za miesięczny kurs u Ciebie! Jestem też cukrzykiem i dopiero niedawno dowiedziałam się, że poziom cukru najmniej zależy od diety. Bardzo dużo robi nastawienie psychiczne. Od kiedy to wiem, jem wszystko w rozsądnych ilościach. Cukier trzyma się w granicach 150. Zapraszam na pomidorową i schabowe! Ja robie często, bo to pomidorowa to jedyna zupa jaką je mój 19-to letni niejadek - fan schabowego