Jedno z najprostszych dań, do którego wracam i wracam, to japońskie naleśniki okonomiyaki. Nie będę się produkować, tylko skopiuję przepis, z którego korzystam. Można się tym naprawdę porządnie najeść, polecam wszystkim!
Składniki (na 2 ogromniaste okonomiyaki albo 4 mniejsze):
szklanka mąki pszennej,
szklanka wody (z braku dashi),
jajko,
szczypta gałki muszkatołowej (bo lubię),
ćwiartka białej kapusty,
20 dag podwędzanego boczku,
1 cebula (najlepiej ze szczypiorem),
odrobina oleju do smażenia,
majonez,
sos okonomi: 3 łyżki keczupu, 2 łyżki sosu Worcestershire, 2 łyżki sosu sojowego, 1 łyżeczka cukru, ok. 2 cm imbiru.
Przygotowanie:
Mąkę, wodę i jajko dokładnie wymieszaj, tworząc ciasto naleśnikowe; dodaj szczyptę gałki muszkatołowej do smaku.
Poszatkuj kapustę na niewielkie kawałki, skrój boczek w kostkę, posiekaj cebulę. Dodaj wszystko do ciasta naleśnikowego i dokładnie wymieszaj. Na tym etapie może się wydawać, że samego ciasta jest za mało, jednak prawdopodobnie wszystko jest w porządku – wystarczy, że kapusta będzie ciastem oklejona, a gdy owo ciasto się zetnie pod wpływem ciepła, utrzyma całość w ryzach.
Posiekaj imbir i wraz z resztą składników na sos okonomi zblenduj.
Na patelni rozgrzej odrobinę oleju. Wyłóż porcję gotowej masy i uformuj placek o grubości nieprzekraczającej 2 cm (jeśli naleśnik będzie zbyt gruby, ciasto ze środka może się niedokładnie zapiec). Jeśli kawałki kapusty nie chcą się trzymać placka, postaraj się je lekko docisnąć, ewentualnie dodaj kilka kropel czystego ciasta naleśnikowego. Smaż 8-10 minut na każdej ze stron, pilnując, aby placek się nie przypalił.
Podawaj z majonezem i sosem okonomi (koniecznie!). Jeśli chcesz być świętszy od papieża, zdobądź suszonego tuńczyka i posyp nim gotowy naleśnik. Smacznego!
Odpowiedz na/ edytuj Przepisy wypróbowane i polecane
Przepisy wypróbowane i polecane
Obserwuj wątekOdp: Odp: Przepisy wypróbowane i polecane
pestka55
Składniki (na 2 ogromniaste okonomiyaki albo 4 mniejsze):
szklanka mąki pszennej,
szklanka wody (z braku dashi),
jajko,
szczypta gałki muszkatołowej (bo lubię),
ćwiartka białej kapusty,
20 dag podwędzanego boczku,
1 cebula (najlepiej ze szczypiorem),
odrobina oleju do smażenia,
majonez,
sos okonomi: 3 łyżki keczupu, 2 łyżki sosu Worcestershire, 2 łyżki sosu sojowego, 1 łyżeczka cukru, ok. 2 cm imbiru.
Przygotowanie:
Mąkę, wodę i jajko dokładnie wymieszaj, tworząc ciasto naleśnikowe; dodaj szczyptę gałki muszkatołowej do smaku.
Poszatkuj kapustę na niewielkie kawałki, skrój boczek w kostkę, posiekaj cebulę. Dodaj wszystko do ciasta naleśnikowego i dokładnie wymieszaj. Na tym etapie może się wydawać, że samego ciasta jest za mało, jednak prawdopodobnie wszystko jest w porządku – wystarczy, że kapusta będzie ciastem oklejona, a gdy owo ciasto się zetnie pod wpływem ciepła, utrzyma całość w ryzach.
Posiekaj imbir i wraz z resztą składników na sos okonomi zblenduj.
Na patelni rozgrzej odrobinę oleju. Wyłóż porcję gotowej masy i uformuj placek o grubości nieprzekraczającej 2 cm (jeśli naleśnik będzie zbyt gruby, ciasto ze środka może się niedokładnie zapiec). Jeśli kawałki kapusty nie chcą się trzymać placka, postaraj się je lekko docisnąć, ewentualnie dodaj kilka kropel czystego ciasta naleśnikowego. Smaż 8-10 minut na każdej ze stron, pilnując, aby placek się nie przypalił.
Podawaj z majonezem i sosem okonomi (koniecznie!). Jeśli chcesz być świętszy od papieża, zdobądź suszonego tuńczyka i posyp nim gotowy naleśnik. Smacznego!