Tu zgłaszamy problemy

Obserwuj wątek

Odp: Odp: punkty

zewa
  • zewa

  • Posty: 1113
  • Przepisy: 2423
  • Artykuły: 131
Uuuuuuuuuuuu, nieładnie
kołczu napisał(a):

Justyna748: Oj bardzo bym chciał, obawiam się jednak, że Twoje porady nie są do końca Twoje

Przykład pierwszy:

"Twoja" porada:

Garnek z przypaloną potrawą wstawić odrazut do miski z zimną wodą, a potrawę przełożyć do czystego garnka, nie wydrapując warstwy, która przylgnęła do dna. Jeśli przypaliło się mięso, należy skroić miejsca przypalone i dusić dalej, dodając wody, tłuszczu i nieco przypraw. Przypalone ziemniaki i warzywa ratuje dodanie ziół przyprawowych i świeżego masła, oczywiście po przełożeniu do nowego naczynia. Przypalone mleko można użyć do sporządzenia budyniu karmelowego lub czekoladowego, dodając szczyptę cynamonu.

A porada z bloga Babska Kolacja:

PRZYPALONY OBIAD:

Zdarza się najlepszym, wystarczy chwila nieuwagi, ale co wtedy?


1. Przypalona potrawa nie będzie miała przykrego zapachu spalenizny, jeśli szybko ją wystudzicie najlepiej wstawiając gorący garnek przykryty pokrywką do miski z jak najzimniejszą wodą. Potrawę trzeba przełożyć do czystego garnka, nie wydrapując przy tym warstwy, która przylgnęła do dna. Jeżeli przypaliło się mięso, należy skroić miejsca przypalone i dusić dalej, dodając wody, tłuszczu i nieco odpowiednich przypraw.

2. Przypalone ziemniaki i warzywa uratuje dodanie ziół i świeżego masła, oczywiście po przełożeniu do nowego naczynia (nie chłodźcie całości, tylko od razu przełóżcie ziemniaki do garnka ze świeżą osoloną wodą).

3. Przypaloną zupę możecie spróbować odratować wrzucając do niej skórkę z chleba i niech tak postoi przez 15 minut.

4. Przypalone mleko można użyć do sporządzenia budyniu karmelowego lub czekoladowego, dodając szczyptę cynamonu.

5. Przypalone z wierzchu ciasto możecie uratować zeskrobując lub ścierając przy pomocy tarki spalona warstwę i polewając ją polewą czekoladową lub lukrem.

Porada numer 2

"Twoja" wersja - Sałata zawiera prawie wszystkie witaminy; nie powinniśmy więc jej skąpić stołownikom od wczesnej wiosny do jesieni. Świeżą sałatę można przechowywać w lodówce nawet przez tydzień, jeżeli owiniemy ją szczelnie w folię aluminiową, zawiniemy w wilgotny papier i umieścimy w torebce foliowej na dole lodówki.

Porada z bloga "Wypieki jak u mamy"

"Zawiera prawie wszystkie witaminy; nie powinniśmy więc jej skąpić stołownikom od wczesnej wiosny (chociaż po listku drogiej nowalijki) do jesieni. Świeżą sałatę można przechowywać w lodówce nawet przez tydzień, jeżeli owiniemy ją szczelnie w folię aluminiową, zawiniemy w wilgotny papier i umieścimy w torebce foliowej na dole lodówki."

W dobie Wujka Google takie plagiaty są nierozsądne i co tu dużo gadać - głupie. Twoje porady i przepisy mam od dziś na oku. Gratuluję też tupetu w ponaglaniu o zaakceptowanie splagiatowanych porad

justyna748 napisał(a):

witam, dlaczego nie dostałam jeszcze punktów za dodane porady. mija już tydzień


Odpowiedz na/ edytuj Tu zgłaszamy problemy