bogda46- jeśli mogę podpowiedzieć Tobie i wszystkim zapracowanym .Ja w tym czasie kiedy notorycznie wszystko robiłam w biegu ułatwiałam sobie pracę gotując na raty .Np gotowałam gar kapusty z grzybami i dzieliłam na porcje .Potem miałam :Łazanki z kapustą ( tylko łazanki ugotować ) , Krokiety z kapustą ( nalesników nasmazyłam sobie zawsze na zapas ) , Pierogi z kapustą ( z parzonego ciasta zeby było szybciej .
Wszystko gotowałam w podwójnych porcjach i połowę mroziłam dzięki temu unikałam tego żeby dzień po dniu jeśc to samo .Teraz też tak robię .Zobacz w wątku ,,Coś z niczego " - tam nazbierało się trochę takich pomysłów jak za jednym gotowaniem mieć kilka potraw .
Pozdrawiam .
A majonez kręci sie 5 minut - szybciej niż do sklepu wyjść - polecam - jak raz zrobisz to już nigdy nie kupisz .
Ja też kiedyś robiłam więcej (teraz też niekiedy) , ale problem w tym , że mija rodzinka zje wszystko . Musiałabym zamrażalnik zamknąć na kłódkę . Teraz mam jeszcze w domu wnuka , istny odkurzacz...... .Ale dzięki za podpowiedź , bo to napewno ułatwia życie .
Stare smaki
Obserwuj wątekOdp: Odp: Stare smaki
bogda46
Ja też kiedyś robiłam więcej (teraz też niekiedy) , ale problem w tym , że mija rodzinka zje wszystko . Musiałabym zamrażalnik zamknąć na kłódkę . Teraz mam jeszcze w domu wnuka , istny odkurzacz...... .Ale dzięki za podpowiedź , bo to napewno ułatwia życie .