hahaha a moze zaraz po Bozym Narodzeniu zaczniemy robić pisanki ? albo jeszcze lepiej ... Ubierzmy choine pisankami i bedziemy mieli święta przez pół roku hihihihi
Jak to napisalas to przypomniala mi sie rodzinna anegdota,jak pojechalismu do mojej ukochanej babci(niestety juz swietej pamieci) na Wielkanoc i ku naszemu zdumieniu zobaczylismy stojaca w sypialni ubrana choinke(taka mniejsza do postawienia na jakiejs szafce)Co sie okazalo zaraz po swietach babci zepsulo sie swiatlo w sypialni a choinke wykorzystala jako nocna lampke.Oczywiscie dorosli zaraz zajeli sie i swiatlem i choinka
Święta "za pasem"
Obserwuj wątekOdp: Odp: Święta "za pasem"
Anula
Jak to napisalas to przypomniala mi sie rodzinna anegdota,jak pojechalismu do mojej ukochanej babci(niestety juz swietej pamieci) na Wielkanoc i ku naszemu zdumieniu zobaczylismy stojaca w sypialni ubrana choinke(taka mniejsza do postawienia na jakiejs szafce)Co sie okazalo zaraz po swietach babci zepsulo sie swiatlo w sypialni a choinke wykorzystala jako nocna lampke.Oczywiscie dorosli zaraz zajeli sie i swiatlem i choinka