Szparagowo mi...

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Szparagowo mi...

Babciagramolka
Bahus napisał(a):

Jedna moja znajoma po umyciu i obraniu szparagów, obierki i inne odcięte (zdrowe) części zalewa wodą i gotuje. Wywarem po odcedzeniu zalewa właściwe szparagi i w wywarze tym je gotuje, Podobno zupa jest wtedy bardziej esencjonalna i przez to smaczniejsza. Nie wiem, nigdy nie sprawdzałem, ale wierzę na słowo.


Podoba mi się ten pomysł - z białych szparagów odchodzi sporo .Nie wpadłam na to żeby zrobić z twgo wywar . Natychmiast do zastosowania Dzięki. dla znajomej za kreatywne myślenie .

Odpowiedz na/ edytuj Szparagowo mi...