Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Babciagramolka
Bahus napisał(a):

Buniu nie zgodzę się z Tobą w jednej kwestii. Myślę, że to nie portal powinien być dumny z tego , że bloger "raczył" w nim zaistnieć. Chyba jest odwrotnie. To blogier powinien się cieszyć, że jego kulinarne dokonania mogą być pokazane na tak dużym i popularnym portalu. Troszkę pomyliły Ci się proporcje i kryteria. Choć wcale się temu nie dziwię "zawsze bliższa ciału koszula"

PS. Ostanie zdanie to oczywiście żart, którego nigdy nie potrafię sobie odmówić


Nie ujmując nic stronie ( tej czy innej ) którą bardzo lubię bo inaczej by mnie tu nie było to strona składa się z jednostek i to te ,, dobre " jednostki decydują o randze strony . Nawet najwspanialsza ramówka bez aktywnych użytkowników i ciekawych gotujących będzie martwa . Ludziska wchodzą na stronę dla dobrych przepisów nie dla ilosci czy masówki . Byle czego nikt nie szuka .
Bloger czy inny użytkownik może zamieścić swoje przepisy gdzie chce - gdzie mu przyjdzie do głowy . Strona zyskuje bo ma dobrych uzytkowników którzy nakrecają ogladalność . Bloger nie musi się cieszyć , że gdzieś wstawia jak to określasz bo już istnieje w sieci .Strona się nie obrazi , że to napiszę ale miejscem do lansowania się dla blogera jest Facebook i wszelkiego rodzaju akcje , szkolenia , warsztaty .Jeśli taki ktoś jest potem na którejś stronie to przyciaga na nią szukajacych przepisów .

Strona zapewnia użytkownikom miejsce do wstawiania przepisów i pogaduszek - zyskuje w zamian rozgłos dzięki tym użytkownikom .

To jest obopólny zysk - ale będe się upierać , że tak jak w każdym innym medium to indywidualności pracują na renomę całości .Zobacz - czytamy konkretna prasę bo ktoś tam pisze , ogladamy programy bo ktos je prowadzi , kupujemy książkę kulinarną bo jest jakiegos autora - i blogerzy ( czy inni wyrózniajacy się użytkownicy ) są takim własnie magnesem przyciągajacym na stronę .

Jeszcze 2 lata temu bym się z Toba zgodziła , że to strona daje użytkownikowi możliwość zaistnienia . Dziś twierdzę, że sytuacja się zmieniła . Poprzez fora społecznosciowe i system blogosfery - wytworzyła sie symbioza między portalami kulinarnymi a indywidualnymi blogerami . Blogerzy w jakiś sposób reklamują swoje macierzyste strony - a strony chwala się dokonaniami ,, swoich blogerów " .I ważne by to działało ku zadowoleniu obu stron .

A to , że ludzie którzy będąc na stronie chca byc jednocześnie utożsamiani ze swoimi blogami to chyba nic dziwnego - maja się czym chwalić ( zerknij ilu tu mamy fajnych blogerów na których blogi warto zerknąć ) . Tam są indywidualnie - tu w grupie i to jest dla innych ciekawe .

Odpowiedz na/ edytuj Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu