nie słyszałam tej nazwy w odniesieniu do jakiegoś grzyba rurkowego, ale z opisu wynika, że to jakiś podgrzybek (może zajączek) a te wszystkie można suszyć. Niektóre nie są tak aromatyczne jak podgrzybki brunatne, ale kiedy sezon kiepski...Znam takich co nawet maślaki suszyli i to z powodzeniem! Sama suszę kurki, fajne są potem do zupy - zmielone albo nie; suszyłam kapelusze kani - super do sosu...
A tak w ogóle to nie jestem specjalistką, grzybków ciągle się uczę i dowiaduję o nich nowych, fascynujących rzeczy
Wątek grzybowy.
Obserwuj wątekOdp: Odp: Wątek grzybowy.
Pyza
A tak w ogóle to nie jestem specjalistką, grzybków ciągle się uczę i dowiaduję o nich nowych, fascynujących rzeczy