Pomijam milczeniem to zabieranie butelek z napojami ze stołów , ale czy nie macie wrażenia , że organizatorzy takich imprez idą na łatwiznę .Tego typu imprezy są z lekka upokarzające dla osób dla których są organizowane . Co to ma być - publiczne karmienie ubogich ? .Jesli ktoś chce zorganizować Wigilię dla ubogich to przygotowuje produkty lub gotowe dania i rozprowadza je wśród potrzebujacych ale w Wigilię ( lub dzień przed ) a nie tydzień przed . To samo Wigilia dla bezdomnych - chcesz być Samarytaninem to się poświęć i zrób Wigilię w Wigilę a nie ileś dni przed . Zimne napoje na Wigilijnym stole , chleb w całych bochenkach - i ,, tłuszcza " która czatuje co by tu za darmo zabrać. Super ! Typowo Wigilijny nastrój - aż się ,, błogo" na duszy robi.
Zgadzam się z Tobą w 100 %. Takie rzeczy tylko w Polsce.
Odpowiedz na/ edytuj Wigilia na deptaku czy raczej polowanie na darmową colę?
Wigilia na deptaku czy raczej polowanie na darmową colę?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Wigilia na deptaku czy raczej polowanie na darmową colę?
zewa
Zgadzam się z Tobą w 100 %. Takie rzeczy tylko w Polsce.