Mąż poodkurzał, córka wytarła kurze, więc ja też nie narzekam.Byłam w pracy, potem na imieninach u teścia .Po powrocie zrobiłam grzanki z serem,wędlinką i pomidorem z ziołami.Zdjęcie czeka na akceptację, przepis już dawniej podałam.Szybkie jedzonko, lubiane u mnie w domu.A teraz leniuchuję z mężem przy drinku.Miałam zrobić coś pysznego,ale córka wypiła mi jeden ze składników,bo nie wiedziała,że kupiłam go do ciasta.A w osiedlowych sklepach nie ma.Więc muszę odłożyć na inny termin.A sama to wymyśliłam i nie wiem czy wyjdzie dobre, ale tak sądzę.Czas pokaże.
Oj to widze,ze sprzatajacych mezów coraz wiecej
Mam nadzieje,ze ja tez niedlugo sobie polabuje tak jak Ty teraz,wlasnie skonczylam robic salatke i koncze robic ciasto z truskawkami(a za chwile sama sie wykoncze),pol dnia siedze w kuchni gotuje,pieke itp.najwyzsza pora na relaks
Ja też miałam truskawki mieć w repertuarze,ale jak już pisałam, cały plan legł w gruzach.
A zależało mi,bo córka w poniedziałek jedzie na 3 dni z wycieczką szkolną do Zakopanego i chciałam jej zrobić przyjemność.
No to teraz corcia bedzie musiala obejsc sie smakiem
Odpowiedz na/ edytuj Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
kinga
No to teraz corcia bedzie musiala obejsc sie smakiem