Wszystkich Świętych czy Hallowen?

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Wszystkich Świętych czy Hallowen?

Babciagramolka
Netka napisał(a):

Ja również nie potępiam ludzi,którzy się w ten dzień bawią,napisałam o tym,że zdjęcie "mordercy z zakrwawionym dzieckiem" ( lalką) szczególnie wywarło na mnie wrażenie,a te wszystkie czarownice,wampiry,kościotrupy wrażenia juz na mnie nie robią,ale samego Halloween nie lubię i również nie mam zamiaru brać w tym udziału.
Wklejam linka na temat Halloween,kto chce niech czyta

http://niezalezna.pl/34380-cena-halloween?fb_action_ids=301045236674812&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map=%7B"301045236674812"%3A479402115416


Najlepsze jest , że ten tekst o którym piszesz jest przedrukiem z Gazeta Polska Codziennie ( tam na końcu pisze ) więc nie ma co sie dziwić temu co tam wypisują .

Dla równowagi cytuje za http://www.swiatpl.com/home/art.php?id=6000

,,.....Skąd się wzięło święto Halloween
Mało kto dobrze bawiąc się podczas Halloween, zastanawia się skąd wzięło się to święto. Tymczasem jego korzenie sięgają czasów celtyckich i jednego z największych świąt według wierzeń Celtów – Samhain.
Według dawnych wierzeń w tą dziwną noc miały otwierać się granice pomiędzy światami żywych i umarłych. Demony, duchy, złośliwie irlandzkie duszki pooka pojawiały się na ziemskim padole, aby uprzykrzyć ludziom niebezpieczny czas. Mogły nawet porwać człowieka do swego podziemnego królestwa. Dlatego też nikt nie żałował poczęstunku i podarków dla zjaw ukazujących się w noc Samhain.
Z biegiem czasu święto nabrało bardziej radosnego i zabawowego charakteru. Wśród ludzi pojawiały się nie przerażające upiory, ale dzieci przebrane za duszki czy elfy, proszące o łakocie i małe podarunki. Nazwa Halloween powstała z czasem i oznaczała „dzień poprzedzający Wszystkich Świętych”.
Datę święta na 1 listopada ustaliły edykty papieży Grzegorza III i Grzegorza IV. Wcześniej, w czasach pogańskich święto było związane z okresem żniw, kiedy szykowano zapasy i ubijano zwierzęta.
Wcześni Celtowie, wierząc, że w noc z 31 października na 1 listopada, zmarli i duchy krążą po świecie, powodując choroby oraz nieudane zbiory, rozpalali ogniska, by odgonić złe moce. Do ognia wrzucano kości zabijanych wcześniej zwierząt, a uczestnicy zabaw i festiwali nosili maski oraz przebrania, mające na celu zmylić złośliwe duchy.
Z tamtych czasów przetrwały tradycje ozdób – wydrążone dynie lub rzepy, mające odstraszać wszelkie zjawy. Przygotowywano też jabłka otoczone w karmelu i orzechach oraz tradycyjny irlandzki barmbrack (ciasto z kandyzowanymi owocami, do którego wkłada się zawinięty w pergamin pierścionek oraz monetę. Komu przypadnie porcja ciasta z zawiniątkiem, temu w nadchodzącym roku przydarzy się miłość lub fortuna).
Za Ocean Halloween powędrował w XIX wieku wraz z irlandzkimi emigrantami. Nie jest więc amerykańskim komercyjnym świętem, jak się ogólnie przyjęło....."

Nasze Zaduszki , meksykańskie Día de los Muertos to odpowiedniki Halloween - próba oswojenia strachu przed śmiercią , ugłaskania zmarłych .Z upływem wieków autentyczny strach przeradzał się w zabawę i to chyba dobrze .

Przecież zabawa na Halloween nie wyklucza zadumy na Wszystkich Świętych .

Odpowiedz na/ edytuj Wszystkich Świętych czy Hallowen?