Robiłam kiedyś te ,,tuby " z macek faszerowane ( potem pokrojone w plastry ) . Mnie smakował - ale rodzina protestowała .A i eksperymentowałam z przerabianiem tych ,, tub " ( nie wiem jak to nazwać - grube kawałki macek dużej ośmiornicy ) na flaczki .I tu też mnie smakowało - rodzina podeszła ostrożnie. Odpuściłam sobie - za drogo, za duzo zachodu , za mało osób w domu chce jeść .Musi im się smak zmienić .Szkoda.
Ci co maja problem z jedzeniem osmiornicy czy kalmara zjedza je z pewnoscia gdy zrobimy w panierce i na glebokim tluszczu,chrupiacy snak podawany jako przystawka. Ja uwielbiam kalmara nadziewanego ryzem i nastepnie gotowanego w soja sosie ale nie znam rodakow za tym przepadajacych....
Znane- nie znane :
Obserwuj wątekOdp: Odp: Znane- nie znane :
Ci co maja problem z jedzeniem osmiornicy czy kalmara zjedza je z pewnoscia gdy zrobimy w panierce i na glebokim tluszczu,chrupiacy snak podawany jako przystawka. Ja uwielbiam kalmara nadziewanego ryzem i nastepnie gotowanego w soja sosie ale nie znam rodakow za tym przepadajacych....