Zwierzenta

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Zwierzenta

Marika_1961
jovi napisał(a):

Na szczęście słucha mnie, ale od szczeniaka nad tym pracowaliśmy

A moj Ole zawsze robil to co on chcial,rano i popoludniu wychodzil ze mna na spacer,rano obowiazkowo ze smycza popoludniu bez ,a wieczorem chodzil z mezem na biegi,ktore zawsze konczyly sie tym ze piesek odprowadzal pana pod drzwi domu i zmykal sobie na 2-3 godz.... Mielismy go od urodzenia przez 14 lat,ale jedno musze przyznac nigdy za szczeniaka nie robil nam zadnych szkod takich jak obgryzanie butow itp,zaczal paskudzic maja 8 lat, kiedy dzieci zaczly sie powoli wyprowadzac z domu wtedy szczekal kiedy byl sam niszczyl tapety-mysle ze bal sie ze kiedys moze zostanie sam.

Odpowiedz na/ edytuj Zwierzenta