Przyznajcie się u kogo w bloku już grzeją U nas lipa. Kaloryfery zimne. Na innych osiedlach już grzeją, a nasze jak zawsze na szarym końcu. Pranie schnie kilka dni. Koszmar jakiś :/ Po wyjściu z kąpieli człowiek ma gęsią skórkę bo można zamarznąć :/
U nas ogrzewanie po długich a ciężkich włączyli dzisiaj. W między czasie połowa mieszkańców bloku już ma katar, bo korzystanie z wanny lub prysznica przy takim zimnie nie należało do przyjemnych.
Ogrzewanie
Obserwuj wątekOdp: Ogrzewanie
mocsłodkości
U nas ogrzewanie po długich a ciężkich włączyli dzisiaj. W między czasie połowa mieszkańców bloku już ma katar, bo korzystanie z wanny lub prysznica przy takim zimnie nie należało do przyjemnych.