Z nowszych restauracji w Warszawie szczególnie polecam tę przy Pańskiej 85 (chyba tak się nawet nazywa). Mają świetnie urządzoną przestrzeń, karta jest idealnie dobrana pod kuchnię azjatycką (prawdopodobnie chińska, nie znam się zbyt dobrze). Szczycą się swoją kaczką po pekińsku i szczerze mają czym. Jest przepyszna - z mężem i dwójką dzieci się nią nacieszyliśmy (zajęło nam to prawie 2h).