Ja robię listę obiadów na cały miesiąc i zazwyczaj się jej trzymam czasem coś modyfikuje oczywiście bo wiadomo, że czasem coś wypadnie czy się ma na coś innego ochotę. Wiele rzeczy robię w większej porcji i zamrażam to potem mam na obiady tzw awaryjne czyli jak są jakieś nieprzewidziane wydatki. Ale dzięki takiemu planowaniu ostatnio jakoś starcza mi do wypłaty bo nie kupuje nic po za tym co potrzebne mi do obiadu tzn robię też inne zakupy ale zawsze na początku miesiąca a później to tylko to co na obiad plus chleb i jakieś tam inne potrzebne produkty czy do ciasta czy na kanapki. Po ostatnich podwyżkach bardzo radykalnie obcięłam wszelkie niepotrzebne zakupy i wydatki i jakoś po malutku wychodzę na prostą
Planowanie obiadkow :)
Obserwuj wątekOdp: Planowanie obiadkow :)
Sonduli