Kupiliśmy w jednym ze sklepów osiedlowych pomidory. Dotarliśmy do domu. Rozpakowaliśmy. Wieczorem chcemy zrobić sobie z nimi kanapki. I szok. Z ładnych pomidorów zostało wspomnienie. Te w domu wyglądały jakby je ktoś zgniótł i ubrał w ładną skórkę. Z czerwonych zrobiły się takie mega czerwone ale jakby pod skórką pływała cała zawartość. Co się stało? Co poszło nie tak? Macie jakiś pomysł?
Pomidory
Obserwuj wątekOdp: Pomidory
biedroneczki
Może się poobijały?