Dzisiaj do południa zadzwonił kolega męża,że dziś przyjedzie.Właśnie sobie siedzą w drugim pokoju i gadają.A ja byłam zmuszona coś upiec chociaż w planach pieczenie miałam jutro z samego rana(Ale to też mnie nie ominie,bo przychodzi do nas brat męża z rodzinką,teściowa i sąsiadka)
udało mi się coś uszczknąć na nasze ploteczki,więc zapraszam.
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Popołudniowe ploteczki
Natala1210
udało mi się coś uszczknąć na nasze ploteczki,więc zapraszam.