Ja mam podobny Philipsa.schowany do szafki.
Kiedyś go używałam, ale mąż stwierdził,,że za dużo prądu ciągnie więc schowałam i gotuję na gazie. Teraz policzyć ile razy ten czajnik się palił to na pewno nie wychodzi taniej.Ale cóż ,o tym tylko wiem ja a czasami syn
no i dobrze
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Popołudniowe ploteczki
misia53
Kiedyś go używałam, ale mąż stwierdził,,że za dużo prądu ciągnie więc schowałam i gotuję na gazie. Teraz policzyć ile razy ten czajnik się palił to na pewno nie wychodzi taniej.Ale cóż ,o tym tylko wiem ja a czasami syn
no i dobrze