Popołudniowe ploteczki

Obserwuj wątek

Odp: Popołudniowe ploteczki

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Iwi, glowka do gory, a moze drinczek poprawilby Ci samopoczucie? Wlasnie delektuje sie naszym mirabelkowym winkiem... Mamy ciezki okres. Tesciowa przeszla udar. Tata mojej tesciowej, zmarl w szpitalu, w miesac po przebytym udarze, podczas gdy moj maz byl w brzuszku mamy. Mama tesciowej, po udarze, zostala skazana na wozek inwalidzki, stracila mowe...zmarla kilka lat pozniej. Sprawca bylo zbyt wysokie ciesnienie. Jeszcze 2 lata temu moja tesciowa, pelnila urzad radnej, do ostatniego piatku, czynnie prowadzila wlasna dzialalnosc gospodarcza, starala sie o rente... Bala sie udaru, wielokrotnie o tym wspominala, wiedziala, ze to dziedziczna przypadlosc. W ostatnim czasie, jej organizm oslabil sie poprzez infekcje wirusowa, tzw grype zoladkowa. Tesciowa palila, dlugo tez pracowala, gdyby nie natychmiastowa reakcja tescia, mogloby dojsc do najgorszego. Przebudzila sie w nocy i zaczela mowic, ze ma cudza reke... Tesc szybko ja przebral i zawiozl na pogotownie. Prawa czesc mozgu zostala zalana, lewa strona ciala - chwilowo- spralizowana. Pisze chwilowo, bo, podobno, wlasciwa rehabilitacja, jest w stanie cofnac uszkodzenia. Tesciowa, wrocila dzisiaj do domu, ma lezec w lozku przez najblizszy miesiac. Jest ciezko, wciaz o tym myslimy, dzwonimy, rozmawiamy. Swiat bliskich przewrocil sie do gory nogami. Wierzymy, ze wszystko wroci do normy, choc potrzeba na to czasu. Za 3 tygodnie bedziemy w Polsce, bedziemy z ukochana babcia Sary. Wkrotce, bede musiala, wytlumaczyc corce, ze babcia zachorowala. Nie podejrzewalismy, ze to sie stanie tak szybko... los jest nieprzewidywalny...

Odpowiedz na/ edytuj Popołudniowe ploteczki