Kaziu!
Miałam na myśli taką szczerość do bólu i do łez!
No wiesz ,życie nas nie rozpieszcza po co jeszcze tutaj mamy się ranić.
A propos działki też mam sporo nowych krzaczków a te winogrona co uczyłeś mnie obcinać a raczej poprowadzić to uschły chyba tamtej zimy zmarzły.tak ze już po kłopocie.To tyle narazie .Acha.....jak tam Twój sierściuch...
zmieniono 2 razy (ostatnio 28 paź 2009 10:59 przez misia53)
Powróciłem ...
Obserwuj wątekOdp: Powróciłem ...
misia53
Miałam na myśli taką szczerość do bólu i do łez!
No wiesz ,życie nas nie rozpieszcza po co jeszcze tutaj mamy się ranić.
A propos działki też mam sporo nowych krzaczków a te winogrona co uczyłeś mnie obcinać a raczej poprowadzić to uschły chyba tamtej zimy zmarzły.tak ze już po kłopocie.To tyle narazie .Acha.....jak tam Twój sierściuch...