a ja Jarka podziwiam ...nie mógłbym pracować pod ziemią... kiedyś odcięty od świata pracowałem na statku i było mi bardzo źle ... ale pod ziemię dobrowolnie bym nie zszedł... sorki raz byłem w Wieliczce ale jako dziecko... a co do przeklinania ...ohohhoo co się w kuchniach dzieje .... trzeba mocno uważać aby nie przenosić tego na inne grunty...
Prowokacja!
Obserwuj wątekOdp: Prowokacja!
chef