Jak ostatnio miał być koniec świata to byłem w pracy i przegapiłem.Jutro mam wolne więc żeby było lżej na duszy nie zjem nic tylko będe go wypatrywał przy piwku.Po końcu świata napewno zrobie jakomś rybke w sosie z zielonego ogórka z ziemniakami z koperkiem.
Przed Apokalipsą - co jemy?
Obserwuj wątekOdp: Przed Apokalipsą - co jemy?
oszude