Ponieważ u mnie nie ma jeszcze pierwszej po południu i koniec świata może nastąpić (haha) ja wkrótce ugotuję jedną z moich ulubionych - kapuśniak, ale przepisu nie będę wstawiał bo jest tu już co najmniej 406 zup kapuścianych - nie ma więc co wyważać otwartych drzwi
Przed Apokalipsą - co jemy?
Obserwuj wątekOdp: Przed Apokalipsą - co jemy?
Polpal