U mnie tato, gdy planuje "wystawny " obiad z pstrągiem w roli głównej, czyli taki oczekiwany, smaczny obiad, nie tylko dla gosci ale najzwyczajniej dla dmowników, swiezego sprawionego pstrąga naciera solą, a wierzch i spód oraz w środku przyprawą uniwersalną typu wegeta- warzywko, do środka zioła typu świeżą mieta i tymianek oraz plastry cytryny. Pstrąg po usmażeniu (np w panierce, na maśle jest idealnie slony i wyrazisty tylko wtedy gdy przez noc poleży z tymi przyprawami. Czyli swiezutki, po obraniu nasmarowany wszystkim i do jedzenia dopiero nastepnego dnia na wczesny obiad. Czasem jak nie da sie wytrzymac, czy pstrag kupiony juz martwy, to tuz po przyprawieniu smazony- tak jak mowisz nie przeszedl przyprawami i nie jest tak slony jak np w spawdzonych smażalniach ryb.
zmieniono 1 raz (ostatnio 14 kwi 2011 15:42 przez thegrooba)
Pstrąg
Obserwuj wątekOdp: Pstrąg
thegrooba