Ja tak mam z porą. Tylko gdzie bym jej nie posadziła i tak zawsze pełno w niej jakiś dziwnych kokonów. Gdy po raz pierwszy ją posadziłam byłam taka szczęśliwa, bo pięknie urosła. Była wysoka i gruba. Ale jak przyszło do zbioru to masakra. Za 50 sadzonek tylko 4 nadawały się do spożycia. Reszta poszła do spalenia.
rzodkiewka
Obserwuj wątekOdp: rzodkiewka
mocsłodkości