Wiecie co dziewczyny? Wzbudzilyscie we mnie ogromny podziw. Odwazylyscie sie pokazac twarz, w miejscu gdzie jest mnostwo nieznanych osob - a wiadomo, ludzie sa rozni i czasami trzeba na nich uwazac. Nade wszystko jednak, podziwiam Was za te szczere slowa, ktorymi wyrazilyscie bolesna prawde o swojej przeszlosci. Wyobrazam sobie jak bardzo musialo byc Wam ciezko w momentach samotnosci, cierpienia, bolu, smutku i momentami- bezradnosci. Choc nie wiem jak to jest na prawde, kiedy osoba, z ktora slubowalo sie milosc az po grob, moze tak bardzo zawiezc. To sa bardzo przygnebiajace chwile, ktore na szczescie macie za soba. Wyszlyscie z dolka obronna reka i jestescie szczesliwe. Jestescie silnymi, madrymi kobietkami. a to co przezlyscie, sprawilo, ze odkrylyscie co jest dla Was najwazniejsze. Gratuluje szczerosci, niewielu ludzi na nia stac.
Odpowiedz na/ edytuj Samotna kobieta z dziećmi,znaczy...no właśnie...JAKA???
Samotna kobieta z dziećmi,znaczy...no właśnie...JAKA???
Obserwuj wątekOdp: Samotna kobieta z dziećmi,znaczy...no właśnie...JAKA???
Sarenka