Nam nie pozwolono ściąć tui :/ Na początku było nam nie w smak, ale co zrobić. Przycięliśmy jej gałęzie na wysokość 1m. Ma "goły" pień pod którym posadziliśmy różne kwiaty, które kwitną na zmianę. Nadal tuja robi cień, ale przynajmniej wykorzystaliśmy część ogrodu, który przez te gałązki był zasłonięty. Teraz mijają 4 lata od tego "zabiegu' i nawet dobrze, że nam nie pozwolono usunąć "drzewka"
Ścinanie tui
Obserwuj wątekOdp: Ścinanie tui
mocsłodkości