a doprawiałyście jakoś jedzonko dzieciom? Oczywiście w granicach rozsądku i nie mam na myśli wymyślnych przypraw.
Ja też wiem, że te słoiczkowe dania są bez smaku, ale wydaje mi się, że mój blender nie doprowadzi potrawy do konsystencji odpowiedniej dla moich maluchów. Zawsze mi jakieś grudki zostawały... Ale nie poddam się spróbuję nie raz jeszcze.
Zobaczę też jak synuś zareaguje na domowy jogurcik bo córcia się zajada...
Słoiczki czy domowe zupki?
Obserwuj wątekOdp: Słoiczki czy domowe zupki?
pepsicOLA
Ja też wiem, że te słoiczkowe dania są bez smaku, ale wydaje mi się, że mój blender nie doprowadzi potrawy do konsystencji odpowiedniej dla moich maluchów. Zawsze mi jakieś grudki zostawały... Ale nie poddam się spróbuję nie raz jeszcze.
Zobaczę też jak synuś zareaguje na domowy jogurcik bo córcia się zajada...