Hmmm... same słodkie smaki mi się kojarzą. Ale to chyba dobrze, słodkie dzieciństwo miałam!
Aaaaaa WIEM! Ze słonych rzeczy podkradane dziadkowi odkrajane z pierogów te pofalowane brzegi i usmażone na patelni. Ja nie wiem co w tym było takiego smakowitego... może dlatego, że zawsze było niewiele i trzeba było walczyć z bratem i dziadkiem, żeby sie dopchać do tej pyszności. ))
smaki dzieciństwa
Obserwuj wątekOdp: smaki dzieciństwa
Ann
Aaaaaa WIEM! Ze słonych rzeczy podkradane dziadkowi odkrajane z pierogów te pofalowane brzegi i usmażone na patelni. Ja nie wiem co w tym było takiego smakowitego... może dlatego, że zawsze było niewiele i trzeba było walczyć z bratem i dziadkiem, żeby sie dopchać do tej pyszności. ))