z drugiej strony nie ma co uogólniać, widzę też tutaj wśród co poniektórych delikatną rysę napaści i szydery z prowincji - teraz to i ja sam bym takich mieszczuchów zdrowo podoił z kasy hehe a szczerze mówiąc równie wiele bucówy napotkałem z rąk stołecznych krajanów, krew z krwi niby...
Odpowiedz na/ edytuj Szczypta dziegciu czyli wakacyjna drożyzna!!!
Szczypta dziegciu czyli wakacyjna drożyzna!!!
Obserwuj wątekOdp: Szczypta dziegciu czyli wakacyjna drożyzna!!!
kołczu