Potwierdzam co napisala Kinga,tu tak szkoly funkcjonuja,ja zapisalam mojego malego do szkoly katolickiej(ze wzgledu na wieksza dyscypline i dozor nad dziecmi)Wiem,ze w Polsce takie szkoly sa platne-tu wystarczy byc katolikiem i miec troche szczescia(czasem jest wiecej chetnych niz miejsc)A tolerancji uczy sie wszedzie,na placu zabaw,z programow dla dzieci,na playgroupie,nie tylko tolerancji,dla innej rasy,ale tez dla osob chorych czy niepelnosprawnych(np.dziewczyna prowadzaca jeden z programow dla dzieci nie ma reki)Tutaj takie osoby normalnie funkcjonuja,pracuja,maja swoje mieszkania,ludzie nie wstydza sie majac chore dzieci jak to jeszcze czesto zdarza sie a Polsce.Kiedy mieszkalam w Londynie w szpitalu niedaleko mnie pracowala dziewzyna z zespolem downa i zaznaczam ze nie byla sprzataczka,pracowala w rejestracji.Pod tym wzgledem mysle ze Polska ma jeszcze duzo do nauczenia.
szkoły niepubliczne
Obserwuj wątekOdp: szkoły niepubliczne
Anula