Miłośnikom szparagów podpowiadam - w sezonie jak kupuję szparagi i obcinam końcówki przed gotowaniem to nie wyrzucam ich tylko kroje na kawałeczki ( bez obierania ) i mrożę . Do tego połamane łebki i pęczek kupiony w chwili gdy są najtańsze . Mrożę kilka porcji a zimną zalewam wodą tak by je zakryła - gotuję - miksuję na puch w malakserze ze śmietanką - dodaję szczodrze mrożonego kopru - doprawiam i mam pachnącą - kremową zupkę szparagowy krem ( samą , z groszkiem ptysiowym , kluseczkami francuskimi ) prawie za darmo . Polecam - wystarczy pamiętać i nie wyrzucać obciętych końców .
Szparagowo mi...
Obserwuj wątekOdp: Szparagowo mi...
Babciagramolka