Evi chciała się przekonac czy jedzenie mozna brać w tym pojemniku do pracy. Oto efekty eksperymentu.
1.O godz. 21 wczoraj wieczorem włozyłam do pojemnika natke pietruszki, sałate i kawałek chleba z pasztetem (pasztet jest mało trwały i na nim najlepiej widac zmiany, wędlina czy ser znoszę więcej).
2. Godz. 7 rano - wszystkie produkty wygladaja normalnie. Jedynie pieczywo wchłoneło wilgoć z pasztetu.
3. Godz. 15 - na sałacie widac pierwsze objawy nieświeżości - robi sie sflaczała, choć w bardzo niewielkim stopniu (po godzinie leżenia bez pojemnika tez by tak wygladała). Z natka dzieje sie to samo. Chleb jako taki prezentuje sie nienajgorzej ale pasztet juz nieciekawie ale co tu wymagac po 18h lezenia w temp. pokojowej.
Testowanie produktów DAFI rozpoczęte
Obserwuj wątekOdp: Testowanie produktów DAFI rozpoczęte
caroline1983
1.O godz. 21 wczoraj wieczorem włozyłam do pojemnika natke pietruszki, sałate i kawałek chleba z pasztetem (pasztet jest mało trwały i na nim najlepiej widac zmiany, wędlina czy ser znoszę więcej).
2. Godz. 7 rano - wszystkie produkty wygladaja normalnie. Jedynie pieczywo wchłoneło wilgoć z pasztetu.
3. Godz. 15 - na sałacie widac pierwsze objawy nieświeżości - robi sie sflaczała, choć w bardzo niewielkim stopniu (po godzinie leżenia bez pojemnika tez by tak wygladała). Z natka dzieje sie to samo. Chleb jako taki prezentuje sie nienajgorzej ale pasztet juz nieciekawie ale co tu wymagac po 18h lezenia w temp. pokojowej.