Idzie osioł przez pustynię. Idzie dzień, drugi, trzeci... Słońce praży, osła męczy pragnienie. Nagle widzi: stoją dwie wielkie beczki - jedna z wodą, druga z wódką. Z której zaczął pić? Oczywiście z pierwszej! Nie bądźmy więc osłami i napijmy się wódki!
Odpowiedz na/ edytuj Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami
Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami
Obserwuj wątekOdp: Toasty, toasty, toasty - nie mylic z tostami
zuzi