Trochę wyjaśnień.

Obserwuj wątek

Odp: Trochę wyjaśnień.

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Babciagramolka napisał(a):

Kochani !
Jak już niektórzy wiedzą pomagam przy sprawdzaniu przepisów przed wstawieniem ich na stronę .
Zdarzają się przy tym różne sytuacje . Chciała bym coś tu wyjaśnić . Osoba która sprawdza przepisy nie robi tego po to by dokuczyć użytkownikom ale po to by tych którzy nie przeczytali dokładnie Regulaminu ustrzec przed popełnieniem błędu i narażeniem na nieprzyjemności .Może wyjaśnię sprawę autorstwa przepisów i zdjęć własnymi słowami .
Tekst przepisu ( lub zdjęcie ) zamieszczony przez kogoś w gazecie , książce, w internecie, na ulotce reklamowej itp jest czyjąś własnością .Możemy wg tego przepisu gotować , możemy go cytować np na forum ( podając autora i skąd pochodzi ) , ale nie możemy go przepisywać i wstawiać jako swój .
Możemy się wzorować na cudzych przepisach - przedstawiając ich modyfikacje ( nasze wersje ) - pod warunkiem , że jeżeli wprowadzamy tylko niewielkie modyfikacje ( typu koperek zamiast pietruszki ) to podamy ,, przepis autorstwa ... ze strony...lub książki ) .Jeśli wprowadzimy zasadnicze zmiany w przepisie i opiszemy procedury przygotowania własnymi słowami to będzie to nasz przepis i taki możemy wstawić jako naszego autorstwa .
Jeśli chodzi o zdjęcia - wstawiamy zdjęcia przedstawiające potrawę której przepis dotyczy, ( a nie marchewkę przy zupie jarzynowej ) , zdjęcia własnego autorstwa ( a nie zdjęcie z gazety , książki, ze zdjęcia cudzego autorstwa lub skopiowane z internetu ) .
Proszę wszystkich o zrozumienie , że jeżeli ja czy ktoś kto akurat sprawdza przepisy zatrzymuje przepis bo ma jakieś wątpliwości to nie po to by komuś dokuczyć ale po to by takiego kogoś ustrzec przed popełnieniem błędu .
Sami wiecie ile jest na stronach kulinarnych plagiatów i jak nas wszystkich to irytuje ( a przynajmiej większość z nas ) .Ale to , ze inni to robią nie znaczy , ze my też tak mamy postępować. Przecież wystarczy opisywać to co gotujemy własnymi słowami , pstrykać zdjęcia ( nawet telefonem ) lub wstawiac bez ( wiele wspaniałych przep[isów na tej stropnie nie ma zdjęć i nikomu to nie przeszkadza ) .
To co my gotujemy w domu jest o wiele więcej warte niż cudzy przepis na na najwspanialsze danie .



Buniu, podjęłaś temat plagiatów. I bardzo słusznie, chociaż pewnie kopiarze doskonale znają regulamin i wiedzą co robią. Ja chciałabym wtrącić swoje 3 grosze!
To co gotujemy w domu - właśnie na tym polega bycie tutaj. Na dodawaniu swoich, sprawdzonych przepisów. Trudno mi uwierzyć, że ktoś rejestruje się na stronie i od razu z marszu dodaje np. 12 -30 przepisów w tym bardzo rzadko używane np. na farsz do bażanta. Albo niespełna 20-to letnia osoba dodaje prawie 500 przepisów! Kiedy zdąrzyła je wypróbować?! Przeraża mnie ta chora chęć bycia najlepszym za wszelką cenę! Przepisy na barszcz z torebki, budyń w proszku. Niedługo dostaniemy przepis na gotowanie wody na herbatę. Byle więcej punktów, byle więcej przepisów. Za wszelką cenę, To ci ambitniejsi. A wielu po prostu włącza wyszukiwarkę i spisuje przepisy. Uważają, że nic złego nie robią! Przecież to jest w internecie!

Odpowiedz na/ edytuj Trochę wyjaśnień.