No cóż, nareszcie zaczęła sie właściwa dyskusja w temacie (na temat) konkursowego wyścigu. Dla mnie wstawianie przez nas, GOTUJĄCEJ ZGRAJI SMAKOSZY, przepisów na ilość, a nie jakość, zdjęć nie własnych, ... (Kamilko, nie piszę pod Twoim adresem, chociaż posrednio tak>jak podajesz NIE jesteś wielu przypadkach autorem fotek) ... i nie na temat, to gra nie fair.
Z tego też powodu nie próbuję nawet brać udziału w rankingu kubkowym, w którym jak już pisalem wcześniej, można mieć kubek nie mając żadnego nawet przepisu.
Pomijając to, że wiele przepisów jest wstawianych na "odpieprz". Poczatkujący "garko/patelnio/rondlo-mistrzowie" płci obojga na wielu przepisach, przy próbie wykonania, nabiorą "wstrętu" do kuchni, bo nic im się nie uda, a co jest jeszcze bardzo przykre, że na P.W. zwrócone uwagi traktuje się niejednokrotnie jako "czepianie się" ...więcej nie będę pisał żadnych uwag, bo nie ma to sensu, nie chcę znów być uważany za "czepialskiego " etc.etc.jak to było na innej stronie.
Razi mnie to tak samo jak niezbyt sympatyczny, a wręcz niegrzeczny, by nie określić tego dosadniej, styl wypowiadania się jednej z Was.