Wybrałem jeden z moich najpopularniejszych przepisów i wrzuciłem w google. Co się okazało?
4 znalazły się na innych stronach (sam je tam dodałem z moim nickiem)
7 dodanych przez innych ale z zaznaczeniem, że to mój przepis (wyraziłem na to zgodę)
i bardzo dużo (nie chciało mi się dokładnie liczyć) skopiowanych kropka w kropkę...(nawet z popełnioną przeze mnie literówką) Przepis ten pierwszy raz opublikowałem w internecie w 2003 roku.
Dziewczyny szkoda nerwów. To nic nie da...lepiej przejść nad tym do porządku dziennego. Nie twierdzę, że to jest ok., ale z doświadczenia wiem, że walczyć z tym zjawiskiem nie mając zarazem w ręku żadnych narzędzi...to walka z wiatrakami.
zmieniono 1 raz (ostatnio 06 paź 2009 15:28 przez Bahus)
Odpowiedz na/ edytuj Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Obserwuj wątekOdp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Bahus
4 znalazły się na innych stronach (sam je tam dodałem z moim nickiem)
7 dodanych przez innych ale z zaznaczeniem, że to mój przepis (wyraziłem na to zgodę)
i bardzo dużo (nie chciało mi się dokładnie liczyć) skopiowanych kropka w kropkę...(nawet z popełnioną przeze mnie literówką) Przepis ten pierwszy raz opublikowałem w internecie w 2003 roku.
Dziewczyny szkoda nerwów. To nic nie da...lepiej przejść nad tym do porządku dziennego. Nie twierdzę, że to jest ok., ale z doświadczenia wiem, że walczyć z tym zjawiskiem nie mając zarazem w ręku żadnych narzędzi...to walka z wiatrakami.