Uśmiechnij się...

Obserwuj wątek

Odp: Uśmiechnij się...

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed sąd.
Sędzia do nich: - Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie ileś osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- No udało mi się 17 ludzi odciągnąć od narkotyków.
- Oo, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No normalnie. Narysowałem im dwa kółka - "O" i "o". Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- 75 osób.
- Ile?! A w jaki sposób?
- No bardzo podobnie jak kolega. Tez narysowałem im dwa kółka - "o" i "O" i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła...


Kolega do kolegi:
- Wiesz czuję się strasznie. Normalnie mam kaca moralniaka...
- Co się stało?
- Byłem wczoraj na imprezce. Były trzy panienki, a ja dwie z nich "puknąłem"
- Boisz się co powiesz żonie?
- Nieee... Nie to. Ale ta trzecia patrzyła na mnie z takim żalem w oczach...




Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odpowiedz na/ edytuj Uśmiechnij się...