Uśmiechnij się...

Obserwuj wątek

Odp: Uśmiechnij się...

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Po dwu(dziestu) latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję. Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: "To było cudowne,dlaczego przestałeś?" "Znalazłem pilota" - odpowiedział

Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odpowiedz na/ edytuj Uśmiechnij się...