tzn ja co do sytego śniadania nie jestem przekonana ponieważ rano nie ma czasu a poza tym ja osobiście nie mam rano raczej apetytu chyba że w weekendy jak wstaje się później
A z kolacją jestem przyzwyczajona że nie jem już po 18 bo po prostu nie jestem głodna a jeżeli jest inaczej to oczywiście jakąś tam kolacyjkę przekąszę Z tym moim przyzwyczajeniem walczą teściowie i trochę mój narzeczony który po prostu musi prawie zawsze coś jeść wieczorem i to najczęściej po 19 dlatego w weekendy jestem "zmuszona";] troszkę do kolacji
w jakich godzinach jecie ...
Obserwuj wątekOdp: w jakich godzinach jecie ...
magdalennab
A z kolacją jestem przyzwyczajona że nie jem już po 18 bo po prostu nie jestem głodna a jeżeli jest inaczej to oczywiście jakąś tam kolacyjkę przekąszę Z tym moim przyzwyczajeniem walczą teściowie i trochę mój narzeczony który po prostu musi prawie zawsze coś jeść wieczorem i to najczęściej po 19 dlatego w weekendy jestem "zmuszona";] troszkę do kolacji