Mam pytanie praktyczne - o której trzeba wstać realnie, żeby jeszcze znaleźć jeszcze jakieś grzyby. Ostatnio grzybiarzy tych zawodowych jest tak dużo, że jak przychodzę do lasu to już wszystko jest pozamiatane. Dlatego coraz bardziej się zniechęcam do grzybów. Mój ex małżonek ostatni raz jak pojechał na grzyby to przywiózł kilka hub i worek papryki z lokalnego targowiska
Wątek grzybowy.
Obserwuj wątekOdp: Wątek grzybowy.