eeeee, ja tam nie uwazam wesela bez flakow, tatara i czerwonego barszczyku o 4 rano
a tak na prawde, to teraz sa takie opcje dostepne, ze czasami to nawet tradycyjne menu nie pasuje... ale jak tradycyjne wesele to bym sie tez ne wyglupiala z za bardzo wymyslnym menu i o ile taka zupa krem brokulowa moze sie sprawdzic latem, to zima przydaloby sie cos na rozgrzanie...
Wszystko zalezy od sytuacji...
Odpowiedz na/ edytuj wesele bez rosolu to zadne wesele?
wesele bez rosolu to zadne wesele?
Obserwuj wątekOdp: wesele bez rosolu to zadne wesele?
cremebrule
a tak na prawde, to teraz sa takie opcje dostepne, ze czasami to nawet tradycyjne menu nie pasuje... ale jak tradycyjne wesele to bym sie tez ne wyglupiala z za bardzo wymyslnym menu i o ile taka zupa krem brokulowa moze sie sprawdzic latem, to zima przydaloby sie cos na rozgrzanie...
Wszystko zalezy od sytuacji...