Bardzo dobry pomysl Tit bo kazda pomoc sie liczy .Ja tez za dawnych czasow mialam "zaprzyjaznine" dzieci z domu dziecka.Zabieralam je na sanki ,bawilismy sie razem i odwiedzaly moja rodzine w domu na swieta i ferie.Nie kazda pomoc musi byc zaraz adopcja. Dobro rodzi dobro jestem o tym swiecie przekonana!
WIĘZI RODZINNE
Obserwuj wątekOdp: WIĘZI RODZINNE