hipokryzja to cała wigilia ....ścisły post i nażeranie się do granic wytrzymałości ...śpiewanie koląd ze znajomością pierwszej zwrotki.... składanie życzeń wszystkim do okoła czy się ich lubi czy nie ... no i jeszcze wódeczka a potem do kościółka poplotkować o nowym futrze Kowalskiej....eeeee do du...y ta cała tradycja ...wolę siedzieć w pracy...
Wigilia
Obserwuj wątekOdp: Wigilia
chef