ja sie nie nazeram do granic wytrzymalosci, nie spiewam koled, nie skladam wszystkim zyczen, nie pije wodki i nie chodze na pasterke, zeby patrzec co kto ubral
moze przez to zazwyczaj nie czuje "magii" swiat ?
przed wigilia siedze sobie przed komputerem i nie kszatam sie w kuchni, nie wypatruje "pierwszej gwiazdki", po prostu jak nastaje czas ide odbebnic cala "szopke" z rodzicami i bratem (zjesc co trza, otworzyc prezent, ucieszyc sie z niego) po czym wracam do komputera
Wigilia
Obserwuj wątekOdp: Wigilia
annajot
moze przez to zazwyczaj nie czuje "magii" swiat ?
przed wigilia siedze sobie przed komputerem i nie kszatam sie w kuchni, nie wypatruje "pierwszej gwiazdki", po prostu jak nastaje czas ide odbebnic cala "szopke" z rodzicami i bratem (zjesc co trza, otworzyc prezent, ucieszyc sie z niego) po czym wracam do komputera