A u mnie najpierw modlitwa,potem łamiemy się opłatkiem,a menu dwa,bo mąż pochodzi ze śląska,a moja rodzina z zielonogórskiego.
Menu 1;
kompot z suszu,
moczka,
makówki,
śledzie w śmietanie,
ziemniaki,
barszcz z uszkami,
korzenna sałatka śledziowa,
karp,
kapusta z grzybami,
pierogi z kapustą i grzybami
Menu 2;
karp i filety rybne,
kluski z makiem,
barszcz z uszkami,
pierogi z kapustą i grzybami po mojemu,
kapusta z fasolą,
fasola na gęsto,
sałatka śledziowa,
ryba po grecku