Witajcie. No nareszcie mamy weekend . Dodatkowo jest Bank Holiday w poniedzialek, zyskujac jeden dzien wolnego. Za oknem sloneczko slicznie rozrzuca promyki, swiat wydaje sie byc piekniejszy niz jest, az sie chce zyc.. Wczoraj posprzatalysmy troche domek, z Mala, maz niestety poszedl dzisiaj na kilka godzin do pracy, ale zdazyl sobie zazyczyc, abym po jego powrocie, przygotowala kurczaka pieczonego w warzywach. Wiec bede miala pelne rece roboty, bo do jego powrotu chcialabym sie wyrobic z kucharzeniem, aby miec troszke odpoczynku przez najbllizsze 2-3 dni. I tak sobie rozmyslam co by tu... oczywiscie musi byc jakas zupa dla mnie (jak ja lubie zupki!), moze jakis wieniec, obiad i salatka, mam 4 godziny, zobaczymy, czy sie uda
Witajcie o poranku...
Obserwuj wątekOdp: Witajcie o poranku...
Sarenka